Moim celem był powrót na rynek pracy po okresie urlopu wychowawczego, poznanie działania social mediów w branży prawniczej i uruchomienie kancelarii właśnie w social mediach, pozbycie się obaw przed sprzedażą własnej marki u nowego klienta.

Najtrudniej było mi wyjść poza własną strefę komfortu, bo nie mam natury sprzedawcy. Zauważyłam zmiany na rynku usług prawniczych i zdałam sobie sprawę z konieczności specjalizacji branżowej. Nie potrafiłam się w żaden sposób zmobilizować. Szukałam przepisu i drogowskazu jak to
zrobić. Przekonało mnie to, że to właśnie jest program wycelowany we mnie – prawniczkę. Ujęła mnie osobowość Kamili (bez tego znanego powszechnie prawniczego „zadęcia” i sprawiania wszystko wiedzącej na starcie,) a potem, jak program ruszył wiedza i doświadczenie Kamili, przekazywana w sposób praktyczny i przystępny. Dotąd identyfikowałam programy mentoringowe, jako programy o gadaniu o wszystkim i niczym, traktowałam jako formę coachingu. Kamila skutecznie mnie z tego błędu wyprowadziła swoim profesjonalnym podejściem do sprawy, popartym żywymi przykładami. Odpowiada mi także sposób przekazania wiedzy. Możliwość powrotu do danego rozdziału i tematu w dowolnym momencie.

Paradoksalnie obserwując inne dziewczyny w programie, które ze spotkania na spotkanie odkrywały własną ścieżkę, ja też byłam coraz bardziej i bardziej zmotywowana. A jeśli chodzi o mnie, kiedy usiadałam do moich notatek po przesłuchaniu modułu III… odkryłam, że naprawdę jestem gotowa na te zmiany… muszę je tylko wdrożyć… Udział w programie pozwolił mi na zmaterializowanie wizji, która dotąd była niekonkretna i rozmyta. Kluczowe dla mnie było w końcu uzmysłowienie sobie, że nie muszę się wstydzić mówiąc klientowi o kwocie mojego wynagrodzenia za dobrze i solidnie wykonaną usługę, bo ciągle we mnie istniało przekonanie, że nie jestem wystarczająco dobra.

Program zmienił poje podejście do własnej wartości i oceny własnej pracy. To pomogło mi z kolei uzmysłowić sobie, że nie muszę pracować ze wszystkimi, ale z tymi z którymi chcę.

Uzmysłowiłam sobie, że cele należy wyznaczać sobie realne i wcale nie długoterminowe, co naprawdę poprawiło moje podejście do pracy. Gdyby nie nasza współpraca nadal pozostawałabym w przekonaniu, że jako cywilista powinnam się zajmować całym prawem cywilnym od prawa
rodzinnego przez zobowiązania do gospodarczego.

W końcu potrafię powiedzieć Klientowi, że nie przyjmę sprawy, bo leży ona poza głównym obszarem moich zainteresowań.

Jestem gotowa wyjść do świata social mediów, czego bardzo się bałam dotychczas. Paradoksalnie najbardziej w programie poza nabyciem praktycznych umiejętności w zarzadzaniu marketingiem
mojej Kancelarii zyskałam mentalnie.

Poznałam i zobaczyłam inne prawniczki z różnych części Polski, które mają podobne problemy i rozterki. Uzmysłowiałam sobie, że to nie tylko ja zmagam się z takimi problemami oraz, że nie wynikają z moich personalnych właściwości czy charakteru, ale są pewnego rodzaju problemem globalnym wśród kobiet wykonujących zawód prawnika.

Zaczęłam o sobie mówić, że jestem radczynią i prawniczką. Dotąd nie identyfikowałam się z własną płcią w pracy, bo wydawało mi się, że wychodzę na małostkową i niepoważną, że będę źle postrzegana, zwłaszcza w dziedzinie prawa w której funkcjonuje. Program zmienił moje podejście w odbiorze własnej pracy, ale i kobiecości. Kamila w tym programie przekazuje nie tylko wiedzę i doświadczenie, ale buduje w nas poczucie własnej wartości i poczucie wspólnoty na rynku, który jest bardzo zdominowany przez mężczyzn.

Warto zawsze wyjść poza własną strefę komfortu, ale trzeba mieć do tego odpowiednie i sprawdzone narzędzia, które spowodują, że zakreślony cel stanie się realny i osiągalny. Takim narzędziem jest ten program.